26+, czyli jak pogodzić się z utratą zniżek

…najlepiej nie godzić się wcale (zawsze znajdzie się jakaś inna promocja), lub maksymalnie wykorzystać darmowe wejściówki jeszcze przed 26 urodzinami 😛 Preferuję opcję nr 2,a po zdmuchnięciu świeczek na urodzinowym torcie, szybki przeskok do opcji nr 1. U mnie zadziałało. W Paryżu, większość muzeów proponuje darmowy wstęp do swoich obiektów przez okrągły rok, dla obywateli UE poniżej 26 roku życia. Wystarczy pomachać dowodem przy wejściu. Jako, że z końcem kwietnia świętowałam swoje 26 urodziny, postanowiłam zrobić mały rajd przed tym dniem. Efekt? Czułam się, jakbym świętowała przez cały tydzień, plus zaoszczędziłam 72 euro!

Normalne ceny biletów: Louvre – 15 euro, Musée d’Orsay – 12 euro, Pałac Wersalski- 15 euro, Muséum national d’Histoire naturelle – 9 euro, Musée du quai Branly – 9 euro, Łuk Triumfalny – 12 euro. Razem: 72 euro.

Moje wydatki: O euro. Trzeba jednak zaznaczyć, że jeśli nie jesteście z Paryża i nie posiadacie tak jak ja biletu miesięcznego, doliczyć należy koszt transportu. Najlepiej w tym wypadku sprawdzi się tygodniowa karta navigo, która pozwoli Wam na poruszanie się po całym regionie paryskim bez ograniczeń. Koszt: 21,25 euro.

Gotowi na wirtualną wyprawę? Poniżej krótkie podsumowanie mojego zwiedzania. Chciałam przygotować ranking, jednak po namyśle stwierdziłam, że te miejsca są tak kompletnie różne, że trudno wrzucić je do jednego worka z napisem „atrakcje Paryża”.

Musée du quai Branly – to muzeum położone nieopodal Wieży Eiffla, z bogatym zbiorem sztuki Afryki, Azji, Ameryki i Oceanii. Zakochałam się w nim już przy wejściu. Dlaczego? Dużo zieleni, malownicze położenie nad Sekwaną, brak tłumów, egzotyczna muzyka płynąca z głośników i kolory, dużo kolorów! Mój nr 1, zajrzyjcie koniecznie.DSCN1079.JPGDSCN1094.JPGDSCN1096.JPGDSCN1139.JPG

Muséum national d’Histoire naturelle- być może oczekiwałam zbyt wiele, lub po prostu zapomniałam jak to jest być dzieckiem, ale jedyne co mnie zachwyciło w tym muzeum to architektura budynku i jego położenie ( w samym sercu przepięknego Jardin des Plantes). Drewniana, pięknie podświetlona konstrukcja robi wrażenie. Poza tym, spotkacie tu wiele grup szkolnych i rodzin z dziećmi. Sprawdzi się, jeśli szukacie miejsca na wypad z maluchami. Dzieciaki wychodziły z sali z ogromnymi oczami. DSCN1072.JPGDSCN1074.JPGDSCN1063.JPG

Pałac Wersalski– wizytówka monarchii, rezydencja królewska, którą warto odwiedzić. Zachwyca szczególnie sala balowa. Turyści mogą co prawda zobaczyć jedynie 120 z 700 sal, które zlokalizowane zostały na zamku, ale w rekompensacie pozostaje spacer po blisko 100 hektarowym ogrodzie. DSCN1045.JPGDSCN0996.JPGDSCN1037.JPGDSCN1053DSCN1058.JPG

Musée d’Orsay- tego muzeum, podobnie jak Luwru, nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Polecam szczególnie zbiory malarstwa impresjonistów. Znajdziemy tu obrazy takich mistrzów jak Cézanne, Degas, Monet, Renoir czy van Gogh. DSCN0934.JPGDSCN0919.JPGDSCN0911.JPG

DSCN0897.JPG
Vincent van Gogh, Autoportret

Louvre jedno z największych na świecie muzeum sztuki. Wybierając się do Luwru najlepiej zaplanować sobie cały dzień na zwiedzanie, bowiem budynek jest ogromy. Jeśli podążycie za największym tłumem, dotrzecie do osławionej Mony Lisy, Wenus z Milo lub Nike z Samotraki.DSCN0773.JPGDSCN0759.JPG

Łuk Triumfalny- jeśli po całym dniu, wciąż będziecie pełni sił, wdrapcie się po spiralnych schodach na Łuk Triumfalny by podziwiać przepiękną panoramę Paryża. DSCN0740.JPG

 

2 odpowiedzi na “26+, czyli jak pogodzić się z utratą zniżek”

Dodaj komentarz